Prezydent Duda podał datę wyborów parlamentarnych
"Kierując się treścią otrzymanej właśnie pozytywnej opinii Państwowej Komisji Wyborczej, co do proponowanego terminu wyborów do Sejmu i Senatu, podjąłem decyzję o zarządzeniu tych wyborów na dzień 15 października 2023 roku" – poinformował na swoim koncie na Twitterze prezydent Andrzej Duda.
Decyzja głowy państwa stanowi potwierdzenie nieoficjalnych informacji, z których wynikało, że prezydent prosił PKW o zaopiniowanie 15 października jako dnia przeprowadzenia głosowania. Prośba taka jest standardową procedurą przy wyznaczaniu terminu wyborów.
15 października był datą podawaną przez media jako prawdopodobny termin wyborów. Przypuszczano przy tym, że swoją decyzję w tej sprawie prezydent ogłosi już w poniedziałek. O szybkie ogłoszenie swej decyzji apelowała do prezydenta Lewica. Jej politycy oceniali, że zwlekanie Andrzeja Dudy z decyzją premiuje partię rządzącą, pozwalając Zjednoczonej Prawicy na prowadzenie kampanii wyborczej przed jej oficjalnym startem.
Co oznacza decyzja prezydenta?
"Wybory do Sejmu i Senatu zarządza Prezydent Rzeczypospolitej nie później niż na 90 dni przed upływem 4 lat od rozpoczęcia kadencji Sejmu i Senatu, wyznaczając wybory na dzień wolny od pracy, przypadający w ciągu 30 dni przed upływem 4 lat od rozpoczęcia kadencji Sejmu i Senatu" – stanowi Konstytucja RP w art. 98, par. 2.
W przypadku tegorocznych wyborów głosowanie mogło zostać ogłoszone najwcześniej na 15 października, a najpóźniej – 5 listopada. Z wyznaczeniem daty głosowania wiąże się określenie harmonogramu rejestracji komitetów wyborczych, zgłaszania kandydatów i zbiórki podpisów.
Ostatnie wybory parlamentarne miały miejsce 13 października 2019 roku. Zwyciężyła w nich Zjednoczona Prawica, która następnie uformowała rząd, na którego czele stoi premier Mateusz Morawiecki.